dziecko bez slubu rozgrzeszenie

Z końcem listopada 2019 roku został opublikowany dekret Konferencji Episkopatu Polski, zawierający nowelizację przepisów związanych z zawieraniem związku małżeńskiego w kościele, a od początku czerwca w życie wchodzą nowe przepisy prawa kanonicznego dotyczące prowadzenia rozmów kanoniczno-duszpasterskich z małżonkami. Oferty
Niektóre pary młode nie wyobrażają siebie ślubu oraz przyjęcia na sali weselnej bez obecności dzieci, z kolei inne wprost decydują się na zaproszenie wyłącznie dorosłych. Dlatego to, w jakim wieku dzieci pojawią się na uroczystości lub czy w ogóle postanowicie je zapraszać pozostaje wyłącznie w Waszej gestii 😊.
- Możecie chrzcić nawet kawą czy kapuśniakiem, ale pamiętajcie, że jaki chrzest, takie zbawienie - usłyszała nasza czytelniczka od proboszcza parafii na Chełmie, który odmówił udzielenie chrztu dziecku tłumacząc, że jego rodzice nie mają ślubu Anna wraz z narzeczonym mieszka na Chełmie od blisko 30 lat. Od początku oboje związani byli z parafią św. Urszuli Ledóchowskiej, w której przyjmowali wszystkie sakramenty i w której planowali również wziąć w tym roku ślub. Zaręczyli się na początku 2013 r., a pod koniec 2013 roku na świat przyszedł ich synek, oboje rodzice są praktykującymi katolikami, postanowili ochrzcić Kubę w swojej rodzinnej parafii. Okazało się, że to nie takie rozmowa przebiegała w miłej atmosferze, para wspólnie z proboszczem ks. Adamem Kaliną wybrała datę chrztu. Gdy jednak kapłan dowiedział się, że rodzice nie mają jeszcze ślubu kościelnego, ton rozmowy diametralnie się zmienił. Pani Anna usłyszała, że o żadnym chrzcie mowy być nie może, bo to tak jakby "diabeł miał wychować anioła". - Byłam zaskoczona taką zmianą atmosfery w kancelarii - opowiada pani Anna. - Gdy już nieco doszłam do siebie, zwróciłam uwagę proboszczowi, że niedawno papież Franciszek udzielił w Kaplicy Sykstyńskiej chrztu dziecku takiej pary jak my, a potem otwarcie skrytykował przypadki nieudzielania chrztu dzieciom urodzonym poza małżeństwem. Ksiądz stwierdził, że skoro mnie przy tym nie było, to nie powinnam wierzyć mediom, które rozmowa przebiegała w nerwowej atmosferze. Na koniec pani Anna spytała, czy ksiądz nie ma nic przeciwko, żeby ochrzciła dziecko w innej parafii. - Usłyszałam, że możemy chrzcić gdzie chcemy i czym chcemy, nawet kawą czy kapuśniakiem, ale mam pamiętać, że jaki chrzest, takie co o tym mówi Prawo Kanoniczne, którym każdy duchowny musi się kierować. Kanon 868 §1 punkt 2 mówi, że do "godziwego ochrzczenia dziecka wymaga się, aby istniała uzasadniona nadzieja, że dziecko będzie wychowane po katolicku".Skoro zatem rodzice Kuby są katolikami, mają przyjęte wszystkie sakramenty, mają już zaplanowany ślub i chcą po katolicku wychować swe potomstwo, to ksiądz nie ma podstaw do odmówienia im takiego Anna zaczęła szukać miejsca, w którym mogłaby ochrzcić syna. Bez problemu uzyskała na to zgodę w kilku parafiach, zasugerowano jej jednak, że powinna mieć zgodę "swojego" proboszcza na taką ceremonię. Nasza czytelniczka wróciła więc do kancelarii parafii św. Urszuli Ledóchowskiej i poprosiła o wydanie stosownego zaświadczenia. Ksiądz jednak takiej sytuacji pani Anna udała się do gdańskiej Kurii z pytaniem co może teraz zrobić. Odpowiedź ją zaskoczyła, na szczęście - W rozmowie z księdzem Kanclerzem usłyszałam, że możemy spokojnie ochrzcić naszego syna. Wystarczy, że spiszemy przed proboszczem pisemną przysięgę, że wychowamy Kubę w wierze katolickiej i że niebawem weźmiemy ślub. Kamień spadł mi z serca. Znalazłam kościół, w którym proboszcz ze zrozumieniem podszedł do naszej sytuacji. Kubuś zostanie wkrótce Adam Kalina, proboszcz parafii św. Urszuli Ledóchowskiej, to który tak obcesowo odszedł się z panią Anną, słynie z nieszablonowych zachowań. Przekonał się o tym pan Michał, także parafianin księdza Kaliny, który bierze ślub w Gdy kilka miesięcy temu rozpoczęliśmy przygotowania do ślubu od wizyty w kancelarii parafialnej, usłyszeliśmy, że równie dobrze możemy brać ślub w lesie. Dlaczego ksiądz tak powiedział? Ponieważ zamieszkaliśmy z moją narzeczoną przed ślubem. W jego oczach nas to zdyskwalifikowało - opowiada pan Michał, który sakrament małżeństwa zawrze w parafii w śródmieściu Gdańska, choć wolałby w swojej rodzinnej - na Chełmie. Kościół na Chełmie. Bryłę parafii pw św Urszuli Ledóchowskiej widać już z daleka. Postać panującego w niej proboszcza Adama Kaliny budzi kontrowersje od jednej strony dobry organizator: od podstaw zbudował kościół parafialny (a raczej nadal buduje, bo mimo konsekracji w 2010 r., nadal trwają prace budowlane i wykończeniowe), przy którym prężnie działa drugiej strony rzutki biznesmen, co przeszkadza części parafian. Proboszcz szefował już hurtowni spożywczej, która działała na terenie kościoła, a teraz zarządza Domem św. Urszuli (komercyjne miejsca noclegowe, które powstały w dawnym domu katechetycznym. Ceny od 40 do 100 zł za osobę). Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, pod adresem parafii istnieją trzy wpisy o prowadzonej działalności gospodarczej. Działa tu firma transportowa Patron, inna firma produkuje opakowania z tworzyw sztucznych, kolejna nadzoruje agentów zajmujących się sprzedażą towarów różnego prowadzenie tego typu działań potrzebna jest zgoda biskupa. Czy ksiądz Kalina ją posiada? Trudno powiedzieć, bo na nasze pytania skierowane tak do Kurii, jak i do samego proboszcza, nie otrzymaliśmy dotychczas odpowiedzi. Gdy tylko je otrzymamy, opublikujemy je w naszym portalu. Wydaje się jednak, że biznesowa działalność ks. Adama Kaliny znajduje uznanie w oczach arcybiskupa Sławoja Leszka Głodzia, bo - jak czytamy na stronach parafii - "20 grudnia 2008 r. Ks. Proboszcz Adam Kalina, w dowód uznania za zasługi na polu duszpasterskim i ekonomicznym na rzecz parafii, otrzymuje tytuł Kanonika Honorowego Kapituły Archikatedralnej Gdańskiej".
Właśnie dlatego nie istnieje coś takiego, jak „jednorazowe rozgrzeszenie” w szczególnych okolicznościach (Pierwsza Komunia dziecka/chrześniaka, pogrzeb babci itp.). Albo penitent ma dyspozycję do uzyskania odpuszczenia grzechów w sakramencie pokuty i pojednania, albo jej nie ma. Wynika ona z jego postaw i aktów.
Jak Kościół podchodzi do wspólnego mieszkania przed ślubem? Czy zawsze oznacza ono brak możliwości rozgrzeszenia? Co zrobić, zanim przystąpi się do spowiedzi? Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć. Spowiedź 5 problemów dużych 5 problemów małych Piotr Jordan Śliwiński OFMCap Ksiądz Józef Tischner powiedział kiedyś, że nie lubi się spowiadać. To chyba powszechne doświadczenie, bowiem nikt z nas nie lubi opowiadać o własnych grzechach i słabościach. Wyznanie grzechów czyni Sakrament Pojednania najtrudniejszym spomiędzy wszystkich spotkań...
\n\n\n\n \n\ndziecko bez slubu rozgrzeszenie
Oczywiście dziecko jest na to za małe, dlatego to dom, czyli rodzice, mają gwarantować jego wychowanie w wierze. Stąd ksiądz rozmawiając z daną parą próbuje się dowiedzieć, czy
Forum: Noworodek, niemowlę pytam, bo chodzi o mojego brata. ma dziecko 4 letnie ale nie wzial slubu. dziewczyna od niego odeszla i zabrala dziecko, na dodatek nie pozwala mu go odwiedzac. sprawy zadnej nie bylo jeszcze. wiecie jak to wyglada- czy ojciec ma prawo zabrania dziecka np na weekendy itp, jakie on ma wogole prawo? dodam ze on oplaca przedszkole na darmo, matka trzyma jak torebke dziecko przy sobie. pewnie tez nagadala dziecku ze tato to diabel i jest taki niedobry. jakie szanse ma ojciec i za co musi placic? pozdrawiam cieplo! Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
dzicow-bez-slubu-koscielnego,n,1000291437.html > 30 czerwca 2021 r. ; > Bunt przeciwko proboszczowi. "Dzieli parafian. Nie chrzci dzieci > rodziców bez ślubu kościelnego" > > Część parafian z Rudna koło Parczewa zbuntowała się przeciwko swojemu > proboszczowi. - Ksiądz nie szanuje ludzi, dzieli parafian na lepszych
Widok (11 lat temu) 30 marca 2011 o 20:53 Dziewczyny, wiem, że jest to możliwe, żeby ktoś tylko po ślubie cywilnym był chrzestnym ale nie wiem gdzie w trójmieście. Miałyście może podobną sytuację?? 0 3 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:27 a musi się przyznawać? 0 2 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:30 może być świadkiem chrztu ale nie chrzestnym ... 2 2 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:34 nie może być chrzestnym, ale może być świadkiem chrztu My mielismy taką sytuację i ksiądz nam tak zaproponował. Świadek Chrztu w kościele podczas uroczystości będzie "robił" to co zwykle ojciec chrzestny więc nikt z zewnątrz nie dopatrzy się różnicy. Nie może być jednak wpisany "formalnie" jako ojciec chrzestny do księgi chrztów. 1 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:37 dokladnie,my mielismy taka sytuacje z chrzestna,a jesli wezmie slub koscielny zostanie dopisana jako "prawdziwa"chrzestna [url= 0 0 ~coffee (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:42 przyznać się musi, bo musi mieć papier ze swojej parafii W moim kościele nie chcą się zgodzić na świadka chrztu a ja naprawdę nie mogę i nawet nie chce wziąć innej osoby na chrzestnego czy możecie mi powiedzieć w jakiej parafii Wam się udało? 0 0 ~coffee (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:45 w mojej rodzinie para bez slubu kościelnego mogła pełnić rolę rodziców grzestnych. Oboje. Nie byli świadkami tylko normalnie mieli wpisane jako rodzice chrzestni - więc można... wszystko zależy od księdza 1 0 ~anonim (3 lata temu) 20 czerwca 2019 o 16:35 Gdzie takie parafie sa 0 0 ~Anonimowo (1 rok temu) 21 czerwca 2021 o 23:36 W Krzyżowicach 0 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:46 my chrzeciliśmy na Matarnii i nie było problemu,że chrzestna jest bez ślubu kościelnego. 1 0 ~coffee (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:53 rybkagd - ale nie w Parafii Sw. Walentego tylko w tej przy centrum handlowym tak? jak nazywa się ta parafia?, bo nie mogę znaleźć ;/ 0 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:55 właśnie w parafii św. Walentego. 0 0 ~coffee (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:57 no właśnie ja należę do tej parafii i się nie zgodzili więc już nic nie rozumiem ;/ 1 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 22:01 to nie wiem czemu. A chrzestny jest też z tej parafii? Moja chrzestna nie dostała zaświadczenia ze swojej parafii,ale dostała rozgrzeszenie podczas spowiedzi i nasz proboszcz się zgodził,aby został chrzestną (nie jest rozwódką, tylko jej maz jest innej wiary) 0 0 ~coffee (11 lat temu) 30 marca 2011 o 22:05 nie, tylko my jesteśmy z tej parafii i chrzestna chrzestny z innej i to właśnie proboszcz nie wyraził zgody ech;/ może ktoś jeszcze w innej parafii miał taką sytuację? 0 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 22:08 mój brat był chrzestnym a nie ma ślubu kościelnego, ale nawet nic księdzu nie mówił. Poszedł do swojej parafii po zaświadczenie, dostał i finito. Po co mówić "ale przepraszam, proszę księdza, a ja nie mam ślubu kościelnego!" Ksiadz patrzy w papiery, widzi chrzest, widzi bierzmowanie i daje papier 0 3 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 22:10 to co innego gdy mąż jest innej wiary ...i normalnie miała spowiedź ... Swoją drogą ja tego nie rozumiem ... Zasady wybierania chrzestnych są jasne - a co chwilę ktoś próbuje obejść to ... 0 1 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 22:11 Daria: pod warunkiem że nie trzeba mieć zaświadczenia ze spowiedzi ... tam tego zataić nie możesz a tym samym karteczki ze spowiedzi nie dostaniesz 0 1 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 22:16 u spowiedzi też był, karteczke dostał, ale z czego się spowiadał to nie wiem... 2 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 22:29 kolega mi kiedyś opowiadał, że 2 razy był przed chrzcinami u spowiedzi ... Za pierwszym razem rozgrzeszenia nie dostał (też bez ślubu), to poszedł drugi raz do innego księdza i już nie wszystko powiedział, karteczkę dostał ... 2 4 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 08:56 co za głupota - jaki jest sens oszukiwać? Tylko dlatego, żeby "udawać" chrzestnego? Mam nadzieję, że chociaż matka chrzestna spełniała wszystkie warunki, bo inaczej chrzest jest nieważny. 3 6 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 09:41 to co to za ojciec chrzestny on ma pomagac w wychowaniu dziecka w wierze katolickiej a nie byc zeby tylko byc bez sensu nie rozumiem takich ludzi. Takie bycie jakby katolikiem na sile nie chce brac slubu koscielnego jego sprawa ale wtedy nie ma prawa do innych rzeczy sorry.... Dlugo można by pisac. U nas ksiądz też nie uznaje swiadka chrztu i w ogole bardzo się zdziwil, że coś takiego jest jak ktoś się o to pytał na naukach. 5 3 ~agu (11 lat temu) 31 marca 2011 o 09:55 Po co takie głupoty gadasz. Chrzest jest ważny. To jest sakrament, a nie nagroda za dobre życie chrzestnych. 10 1 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 10:04 jak jest taki wazny dla rodziców to powinien chociaż w połowie być istotny dla chrzestnych a chyba tak nie jest..Twoje dziecko potem patrzy na takiego rodzica chrzestnego i mówi a co jak wujek nie musi to ja też...zresztą każdy a przynajmniej większośc ludzi ma sumienie i nie przed księdzem będzie odpowiadało...a opinie kazdy może wyrazić. Moja jest wlaśnie taka, ze to głupota tak oszukiwac i robi się krzywde swojemu dziecku... 7 1 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 10:04 ??? To nie ma sensu :P Skoro jest ważny to powinien być prawidłowo przeprowadzony - z odpowiednimi osobami jako rodzicami chrzestnymi- a nie najlepszymi znajomymi rodziców ... 4 1 ~agu (11 lat temu) 31 marca 2011 o 10:08 moja wypowiedź dotyczyła wypowiedzi emika- o ważności sakramentu. 0 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 10:15 Ale to pomaganie w wychowywaniu w wierze jest...hmm grubymi nićmi szyte. Ja miałam cudownych rodziców chrzestnych - rodzeństwo mojej mamy. Moja ukochana ciocia i wujek, którzy zawsze o mnie pamiętali, którzy BYLI w moim zyciu. Ale sorry - nigdy nie rozmawiałam z nimi na temat wiary itd. Podejrzewam, że większość rodziców chrzestnych tego nie robi. Ja też będę miała problem z chrzestnym dla Lenki. Chcemy żeby nim był jedyny brat męża, ale jest rozwodnikiem. I co mamy z tym fantem zrobić? Nie chce nikogo innego. Nie jestem zwolennikiem brania na chrzestnych znajomych/przyjaciół bo różnie z nimi w zyciu bywa. A rodzina to zawsze rodzina. A oprócz szwagra nie mamy nikogo kto by się do tej roli nadawał. Są osoby po ślubie kościelnym, kawalerowie, ale oni są bardziej "nie żyjący w wierze" nić mój szwagier. Nie chcę żeby moja córka miała byle jakiego chrzesnego, ale po ślubie kościelnym (zresztą nie wiadomo czy się nie rozwiedzie kiedyś), ale chcę takiego który będzie dla niej naprawdę kochającym wujkiem. 8 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 10:27 kazdy robi jak chce ale takie oszukanie ksiedza i zrobienie tego tak dla picu to chyba nie jest do konca ferr..ale mowie,każdy sumienie ma i nie przed księdzem będzie odpowiadać..a dziecko po części samo patrzy na swoich rodzicow chrzestnych i troche z nich przykład tez bierze...no nic ile ludzi tyle opini:) 2 1 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 10:27 Ojejku, co jest a co byc powinno to dwie różne rzeczy. Wolałabym chrzestnego, który będzie obecny w moim życiu a nie takiego, który ma ślub kościelny, no proszę Was. Co ma ślub kościelny do tego czy ktoś będzie dobrym ojcem chrzestnym czy nie? To po prostu kolejny, sorry za wyrażenie, głupi wymysł kościoła. Seksu przed ślubem też nie powinno się uprawiać. Ciekawe, która z zagorzałych katoliczek nie uprawiała seksu przed ślubem, buahahaha ;) 11 3 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 10:30 No właśnie... 0 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 12:28 jeśli głupi wymysł Kościoła to po co do tego kościoła zapisywać dziecko? Jest wiele innych kościołów gdzie to nie stanowiłoby problemu ... A wujek może być bardzo bliską osobą w życiu dziecka niezależnie od tego czy jest ojcem chrzestnym czy nie ... To akurat ma najmniejsze znaczenie. 2 1 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 12:41 Ja też uważam, że głupotą jest brać chrzestnych bo maja ślub kościelny, niestety to że maja ten sakrament często nie idzie w parze z wiarą tym bardziej wychowywaniem dziecka w wierze katolickiej bo od tego są rodzice. Moim zdaniem to powinien być wybór rodziców jakich chrzestnych chcą dla swojego dziecka bo oni wiedza to najlepiej. Co za sens jest wzięcie takiego człowieka bo ma ślub i co potem dziecko go nawet nie zna :/ Dla mnie to chore jest. Po za tym to, że ktoś nie ma ślubu kościelnego nie oznacza, że jest nie wierzący, niestety czasami jest wiele problemów aby ten ślub wziąć i robią te problemy właśnie księża :/ 3 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 12:50 Seksu przed ślubem też nie powinno się uprawiać. Ciekawe, która z zagorzałych katoliczek nie uprawiała seksu przed ślubem, buahahaha ;) Dokładnie tak jak pisze Daria wielcy "katolicy" się odzywają 4 3 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 12:51 Większość ludzi chrzci dzieci nie z wiary tylko dla świętego spokoju żeby pseudokatole ich nie dręczyły czy to na podwórku czy w szkole,ostatnio słyszałam że w przedszkolu jest religia,to jest dopiero CHORE !!! 3 5 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 12:53 Wiecie mama takie katoliczką ale nie taką zagorzałą (jak mam sie już zglebiać). Ale wybierająć chszestnych dla dziecka to bardziej patrzałam na to jaka jest ta osoba,jaki ma stosunek do całej sprawy bycia chszestnym i czy bedzie w życiu mojego nie wyliczałam jego grzechów i nie patrzałąm czy jest w kościele 2razy na meisiąc czy tylko od moje dziecko raczej ode mnie (od rodziców)bedzie brało przykład chodzenia do kościoła i stosunku do mój obowiązek nauczyć tego w rodzinie osobe która chodzi co niedziele do kościoła ale na codzień jest bardzo nie odpowiedzialna i w życiu bym mu dziecka nie zostawaiła..i co dlatego że uczęszcza co niedziele do kościoła ma zostać chszestnym mojego dziecka...w Życiu!!!! Dlatego też kościół stawia kryteria ale też nie zna życia i tak jest w dużych duzo wymaga od człowieka/katolika a nei zna jego np. sytuacji w rodzinie albo sytuacji życiowej. Bo według niego powinno sie i koniec nie ma dyskusji 4 2 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 12:56 Ja znam taką co do kościoła biega codziennie,modli się tak że wszyscy słyszą wielka katoliczka ,co n********* męża . 1 3 ~coffee (11 lat temu) 31 marca 2011 o 13:41 Tak z ciekawości zapytam... Kto z Waszych rodziców chrzestnych rozmawiał z Wami na temat wiary, prowadzał Was do Kościoła, pomagał wychowywac w wierze katolickiej? Zapewne nieliczni... więc ja wolę, żeby chrzestny był dobrym człowiekiem i miał kontakt z moim dzieckiem (ja swojej chrzestnej nie wiedziałam na oczy - oprócz chrztu;/). Osoba, kótra ma być chrzestnym jest wierząca. Chodzi do kościoła. Nie ma ślubu kościelnego bo jego druga połowa nie wyraziła na to zgody. Uważam, ze jest on lepszy od tych, których znam a którzy mają ślub kościelny. I pytam jeszcze jak to możliwe, ze w jednym kościele można a w innym nie. I nie mam tu na myśli okłamywania księdza. Poza tym, nie rozumiem dlaczego rodzice dziecka mogą być bez ślubu kościelnego i chrzcic dziecko a chrzestny już nie. Chyba to jednak rodzic ma większy wpływ na wychowanie dziecka i na to czy jego dziecko będzie praktykującym katolikiem. A tu nagle okazuje sie, że ważniejszy od rodziców jest chrzestny... No ja tego nie rozumiem ;/ 6 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 13:49 A ja spotkalam sie juz z z tym, że ksiądz odmowił rodzicom chrztu dla dziecka dla tego, że nie mieli slubu kościelnego także co ksiądz to inna decyzja. U nas w parafirodzice bez slubu Kościelnego nie mogą ochrzcić dziecka w ndz tylko na specjalnej mszy w sobote. 0 2 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 13:56 ja też nie jestem jakas zagorzala fanatyczka ale jakies zasady obowiazuja wszedzie nawet w domu,pracy i w szkole wiec czemu ludziom nie podobaja sie az tak zasady w kosciele?nie chcesz nie chodz i na pewno nigdy nie ochrzcilabym dziecka dla kogos zeby ludzie nie gadali to jest bzdura jakiej jeszcze w zyciu nie slyszalam. a co do chrzestnych to w wiekszych miastach chyba księża dali sobie na luz i tak nie sprawdzaja swoich parafian ale w mniejszych jeszcze pilnuja kto chodzi do Kosciola kto przyjmuje kolęde i wymagają do chrztu zaświadczen i kartek od spowiedzi. Ale powiem Wam, że moj brat pytal się w swojej parafi z ciekawości jak Ksiądz sprawdzi, czy on jest praktykujacy i ze ma bierzmowanie(ma tylko w innej parafi) a Ksiadz mu odpowiedzial, ze to on będzie przed Bogiem odpowiadał a nie Ksiądz i wierzy mu na slowo ale to w dużym miescie tak Księża do tego podchodzą. 3 1 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 13:56 Kulka: ja jakoś mam odwrotnie wrażenie - większość osób obecnie jest przeciwnych Kościołowi i nikt nie robi szumu z powodu braku sakramentów ... ale może ja się obracam w innych kręgach .... Agusia: zgadzam się, głupotą jest brać na rodziców chrzestnych kogoś tylko dlatego że ma ślub kościelny ... I naprawdę przykre jest że jakby tak naprawdę szczerze się zastanowić nad wyborem to najczęściej nikogo takiego nie znamy kto by się nadawał .... coffee: ja miałam takich rodziców chrzestnych 1 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 14:06 Ja osobiście jestem przeciw kościołowi bo w dupach im się poprzewracało i niektórym (większości) "katolikom" tez, jedna z moich sąsiadek pier.... po ludziach że koleżanka ma dziecko bez ślubu że to nie ładnie nie po katolicku a sama u siebie pod dachem miała ludzi którzy byli bez ślubu przez ileś tam lat i mieli dziecko,ślub wzięli dopiero jak trzeba było ochrzcić bo ksiądz postawił taki warunek ,ot tacy to katolicy w naszym kraju dodam że ksiądz który postawił taki warunek sam nie żyje bez grzechu i kłamstwa łazi na dziwki ,zmienia auta na coraz lepsze/droższe ,i baluje nie pijąc przy tym mało....... 5 5 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 14:11 nie ma jak sąsiedzkie plotki :P dobrze że nigdy się nie przejmowałam tym co sąsiedzi powiedzą :) i nie mam zielonego pojęcia kto ma ślub a kto go nie ma ... 7 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 15:24 twoje chszestni nie mieszkają w Polsce i u nich płaci sie za religie także "wypisali" sie i taka ich mną na temat Boga rozmawiała mama i ja też jak wspomniałam wcześniej jestem zdania że rodzice są od wychowania religijnego :) Właśnie każdy ksiadż (parafia) inne mojej rodzinie tez musieli rodzice dziecka szukać innej parafi aby im ochszcił dziecko,bo byli bez ślubu z przyczyn finansowych 1 0 ~Mama (10 lat temu) 27 maja 2012 o 08:35 Dziewczyny, jezeli ktoras z Wam przebrnela pozytywnie przez te sytuacje to prosze o info! 3 0 ~nikt (8 lat temu) 9 grudnia 2013 o 17:57 A ksiądz pedofil jest ok, oni też oszukują i co z związku z tym? 6 4 ~anonim (4 lata temu) 11 marca 2018 o 12:30 To już sprawa jego sumienia 1 0 ~anonim (3 lata temu) 23 września 2018 o 22:07 Czasami, sami księża powinni się zastanawiać czy żyją w wierze, bo zachowują się i robią co chcą, sex uprawiają a co gorsze to i zboczeńcó wśród nich jest też nie mało 1 0 ~anonim (1 rok temu) 21 marca 2021 o 06:53 Sam fakt ze przez jakis papierek dziecko ma być nie ochrzczone jest kompletnie głupie. Jezus chrzcił w Jordanie tak jak i Sw. Jan. Bez papierów, bez dziwact a tu, papier musi być, chociaż człowiek przed Bogiem w kościele wyznaje wiarę. 1 0 ~Anomin (1 rok temu) 21 czerwca 2021 o 23:43 Ja też nie rozumiem zachowania niektórych księży żadnego papierka nie żądają nawet tego ze ktoś był bierzmowany po prostu rodzice mogą wziąć za chrzestnych ludzi z ulicy takich przypadkowych znam taką parafię i takiego księdza i gdzie tu godność matki lub ojca chrzestnego .Najpier proszą o papierek a potem go nie potrzebują i człowiek głupiej po prostu szlak trafia na takie coś . 0 1 ~Nnnn (1 rok temu) 28 czerwca 2021 o 11:50 A podczas całej ceremoni jak jak było z Komunia Świętą ? Brat normalnie przyjął? 0 0 ~Anet (11 miesięcy temu) 18 sierpnia 2021 o 13:43 Musisz okazać chyba dowód a w nim widnieje inne nazwisko odnośnie kobiet po ślubie cywilnym... 0 0 ~randall (8 lat temu) 10 grudnia 2013 o 03:12 co to za kombinacje i półśrodki?!!!!! aż żal bierze Wszystko byście durne przepuky po swojemu ustawiały. Nie podoba wam się to fora z Kościoła. Jak trwoga to do Boga. 2 10 ~Sylwia (3 lata temu) 1 marca 2019 o 16:51 Chrzestnym żeby zostać musi spełniać wymagania. I być katolikiem. Po kościelnym .żeby mógł mieć spowiedź oraz zaświadczenie ze swojej parafii 1 1 ~anonim (3 lata temu) 1 marca 2019 o 17:14 Zgadzam się z tym 1 1 ~Anonim (1 rok temu) 21 czerwca 2021 o 23:45 Dokladni jakieś warunki muszą być bo człowiek nie wie co ma ukryć a co powiedzieć 1 1 do góry
\n\n\n dziecko bez slubu rozgrzeszenie
Nieoficjalnie znane są przypadki, że dziecko dostało się do przedszkola właśnie w związku z kryterium „samotnego rodzica”, a wychowywane jest przez oboje rodziców, którzy jednak żyją w wolnym związku. To pełna rodzina, tylko bez „papierka” o ślubie.
Ocena wątku: 0 Głosów - 0 Średnio 1 2 3 4 5 Hobbysta Liczba postów: 148 Dołączył: Okres: Inny RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Lingwistyczne i logicznie to ślubowanie, umowa, przysięga, ogłoszenie są synonimami obietnicy. Zasadniczo bez względu na różnice w dogmatycznych czy prawnych definicja małżeństwa konstytucję się ono zawsze przez wzajemną obietnicę przyszłych małżonków dotyczącą prowadzenia wspólnego życia. Najwyraźniej to że kościelne dodatki są jedynie dodatkami do owej ściśle prywatnej cywilnej obietnicy widać w prawosławiu gdzie teologia wprost mówi o sakralizacji naturalnego związku kobiety i mężczyzny. Wracając jeszcze do Biblii zna ono pojęcie żon młodości - księga koheleta zdaje mi się Chodzi tu o młodzieńcze nietrwałe związki. Pozdawiam Przemek Leniak 10:42 Student Liczba postów: 195 Dołączył: Okres: RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Ależ to jest oczywiste, że małżeństwo jest naturalnym związkiem dwojga ludzi. Małżeństwo nie zaczyna się wtedy, kiedy ksiądz pobłogosławi przed ołtarzem, małżeństwo nie zaczyna się wtedy, kiedy urzędnik stanu cywilnego zrobi odpowiedni zapis w księgach metrykalnych. To prawda: Kościół podnosi małżeństwo do rangi sakramentu; to prawda: państwo nadaje małżeństwu zawartemu w USC charakter formalno - prawny. Ale małżeństwo zaczyna się wtedy, gdy dwoje dojrzałych ludzi rozpoczyna regularne współżycie płciowe. A konsekwencje formalnego zawarcia małżeństwa nie są tylko "dodatkami". Dla ludzi wierzących ślub kościelny ma istotne znaczenie w ich dalszym życiu. A uroczystość w USC nie jest tylko wydarzeniem obyczajowym, ale pociąga za sobą konsekwencje prawne. 20:47 Hobbysta Liczba postów: 148 Dołączył: Okres: Inny RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Prawie zgoda Prawie bo jednak źle określasz moment rozpoczęcia. Wrócę do Marii i Józefa czy ich małżeństwo się rozpoczęło skoro nie współrzyli? Współżycie seksualne nie konstytuje ani małżeństwa ani żadnego innego typu związku. Występuje tak u kochanków jak i np w prostytucji. Myślę że małżeństwo konstytuuje właśnie owa obietnica wyrażona tak albo inaczej. Jej brak powoduje że związek choć ma wszelkie cechy małżeństwa jednak nim nie jest. Weźmy znów ewangeliczny przykład kobieta do której Jezus mówi "daj mi pić" a która staje świętego pierwszą nieżydowską apostołką Miała dwu mężów a ten z którym była w momencie rozmowy z Jezusem nie był jej mężem. Co odróżniało te trzy jej związki prócz owej obietnicy? Pozdrawiam Pozdawiam Przemek Leniak 22:18 Student Liczba postów: 195 Dołączył: Okres: RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Musimy tu porozmawiać o tym, jakie więzi mogą łączyć dwoje ludzi. Chłopak i dziewczyna, kobieta i mężczyzna mogą żyć w przyjaźni - i ich przyjaźń pozostaje trwała przez lata, przez dziesięciolecia, niezależnie od tego, że każde z nich założy swoją rodzinę, że będzie mieć swoje dzieci, a potem wnuki. Ale jeśli kobieta i mężczyzna rozpoczynają regularne współżycie płciowe, to w ich organizmach zaczynają przebiegać procesy psychofizyczne, które po około pięciu latach wywołują kryzys relacji między nimi. To jest kryzys rutyny, kryzys przyzwyczajenia. To zjawisko jest znane i opisane w popularnych poradnikach życia seksualnego. Oczywiście dotyczy to trwałych związków, a nie przygodnego seksu. Ale zdarzają się takie postawy, że dwoje ludzi współżyjących seksualnie bez papierka - jak to się mówi; na kocią łapę - uważa, że oni nie są małżeństwem. I są bardzo zaskoczeni, że ich również dopada ten typowo małżeński kryzys. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01:09 przez janmusz.) 01:09 Uczeń Liczba postów: 70 Dołączył: Okres: II wojna światowa RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Tak tylko z ciekawości bo jako zdeklarowanego ateistę mało mnie problemy religii obchodzą (ślubu kościelnego tez oczywiście nie mam), ale nie bardzo rozumiem o co tym "katolikom" chodzi? Jeśli identyfikują się ze swoją instytucjonalną religią to raczej powinni przestrzegać jej zasad czyli tego zawarcia ślubu wg nakazów religijnych. Jeśli się z instytucjonalną religią nie identyfikują (co moim zdaniem wiary w jakiegoś boga czy inne moce nadprzyrodzone wcale nie wyklucza) to jaki mają problem z tym "nieudzieleniem rozgrzeszenia"? W sumie po co im takowe - skoro zapewne swojej wiary nie sprowadzają do religii instytucjonalnej i jej formalności (tako ślubu, jak i np tego rozgrzeszenia)? Jak dla mnie to pewna sprzeczność. Kiedyś pewien znany mi wierzący człowiek, który jednak nie przypisuje siebie do instytucjonalnej religii, a deklaruje po prostu wiarę w Boga Chrześcijan - na "zarzuty" innego, który do instytucjonalności religii sporą wagę przywiązuje (..że nie zwarł ślubu "przed Bogiem") odpowiedział mniej więcej tymi słowami: "Nasz Bóg jest wszędzie... a więc w USC również był, a ślub zawierałem właśnie przed Bogiem, a nie jakimś jego 'urzędnikiem'... i to w sumie samozwańczym". Sądzę, że jemu - osobie jak najbardziej wierzącej, ale od instytucjonalnej religii stroniącemu też raczej nie zależy na jakimś "rozgrzeszeniu". Pomimo swojej wiary dokonał pewnego wyboru swojej drogi i jest w niej konsekwentny... Wystarcza mu wiara i przestrzeganie wynikających z niej zasad i moralności. Natomiast u osób, które jednocześnie ślubu kościelnego nie chcą, ale domagają się rozgrzeszenia to raczej widzę pewną niekonsekwencję. Skoro nie potrzebują jednego, to po im to drugie? (Ten post był ostatnio modyfikowany: 14:12 przez Razorblade1967.) 14:11 Student Liczba postów: 195 Dołączył: Okres: RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Ślub kościelny nie jest tylko wymogiem organizacyjnym członków instytucji Kościoła katolickiego. Jego potrzeba wynika także z katolickiej koncepcji małżeństwa opartego na autentycznej, głębokiej miłości. Według tej koncepcji istotnym elementem autentycznej miłości jest pragnienie jej trwałości (o innych przymiotach autentycznej miłości można poczytać u Karola Wojtyły). A co można powiedzieć o uczuciach kogoś, kto demonstracyjnie odmawia potwierdzenia trwałości związku przed ołtarzem? Rozgrzeszenie - to jest kwestia z nieco innej płaszczyzny. Kościół katolicki wypracował koncepcję spowiedzi usznej (to znaczy: z osobistym wyznaniem grzechów spowiednikowi) jako sposób rozwiązania problemu, który wśród psychologów i psychiatrów jest określany jako kompleks winy. To jest problem - można powiedzieć - pozareligijny, nawet - przedreligijny. Dla człowieka wierzącego spowiedź pozwala uwolnić się od ciążącego na nim poczucia winy i przywrócić naruszoną równowagę duchową. To jest rzeczywisty problem psychiczny. Społeczeństwa, które odrzuciły katolicką koncepcję spowiedzi (na przykład społeczności protestanckie), wypracowały w zamian koncepcję psychoanalizy, gdzie konfesjonał został zastąpiony przez kozetkę, a rolę powiernika pełni psychoanalityk zamiast spowiednika. W środowiskach laickich modne jest pocieszanie hasłem: "To nie jest twoja wina" - kierowanym również do kogoś, kto ewidentnie przyczynił się do czyjejś krzywdy. W ten sposób nierozwiązany kompleks winy spycha się do podświadomości, co - zdaniem psychiatrów - nie pozwala na przywrócenie równowagi psychicznej i może prowadzić nawet do obłędu. Zatem - człowiek wdrożony do rozwiązywania swoich problemów duchowych przez spowiedź może dotkliwie odczuć niemożność uzyskania rozgrzeszenia. 17:20 Uczeń Liczba postów: 70 Dołączył: Okres: II wojna światowa RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie ( 17:20)janmusz napisał(a): A co można powiedzieć o uczuciach kogoś, kto demonstracyjnie odmawia potwierdzenia trwałości związku przed ołtarzem? Nie wiem... przyznam, że trudno mi zrozumieć tok rozumowania osób wierzących, bo samej i wiary w moce nadprzyrodzone nie rozumiem. Oczywiście niby wiadomo z jakich potrzeb się ona wywodzi, jakie czynniki mają wpływ na powstawanie religii itd. Ale jak przebiega proces myślowy "wierzącego" oczywiście nie wiem, bo abym to wiedział musiałbym najpierw takowym być. Pomijając oczywiście problemy natury formalnej i światopoglądowej - jeden z małżonków może być innego wyznania lub w ogóle wierzącym w jakiekolwiek bóstwa nie być... to odpowiedzią na Twoje pytanie (i w sumie też moje) może być częściowo to co wynikło z przeprowadzonych badań (jakoś tak po ostatniej zmianie w Watykanie) nad "wierzącymi"... Jak pamiętam około 80 deklarowało "wiarę", ale tylko mniej jak połowa (w zależności od pytania jakie 35-45%) deklarowało wiarę w pewne religijne dogmaty i to niektóre takie, które w sumie stanowią podstawę religii katolickiej. Ludzie niby deklarują "bycie katolikiem", ale tak naprawdę chyba traktują to bardzo wybiórczo, mało konsekwentnie i momentami trudno takiego zrozumieć dlaczego tak deklaruje? Inna sprawa, że wiedza o własnej religii to wśród tych deklarujących bywa zadziwiająco niska. Zaryzykuję twierdzenie, że większość chyba nawet nie przeczytała ksiąg będących w sumie podstawą tej religii. Przyznam, że bardziej rozumiem osoby, które deklarują wiarę w jakiegoś boga, ale jednocześnie otwarcie mówią o tym, że nie utożsamiają się z żadną religią instytucjonalną, niż tych którzy często głośno i dobitnie deklarują "katolicyzm", a niewiele o nim wiedzą i gdy dochodzi do bardziej szczegółowych wyjaśnień to się okazuje, że w zasadzie żadnymi "katolikami" nie są... po co więc to deklarują i czasem stwarzają pozory? Nie mam pojęcia... może im z tym lepiej? (Ten post był ostatnio modyfikowany: 14:16 przez Razorblade1967.) 14:16 Hobbysta Liczba postów: 148 Dołączył: Okres: Inny RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Razorblade - traktujesz religię jak partię :-) Tymczasem sensowniej patrzeć na nią jak na naród. W parti liczą się statuty regulaminy i krakanie takie jak całego stada. Naród ma wspólną kulturę ale nie regulamin. Religia jest formą kultury. Kościół jako organizacja formalna jest tym dla religii co związek malarzy dla malarstwa. A wiara to już calkiem inna inszość. ... Janmusz - kryzys związku dotyka każdą parę po ok 3 latach i wynika to z cech naszego gatunku. Małżeństwo to jednak nie każdy związek. Co do spowiedzi i psychoanalizy... Bywasz na mszach? Jeśli tak to powinieneś kojarzyć słowa "spowiadam się Bogu wszechmogącemu i Wam bracia i siostry..." to formuła spowiedzi powszechnej novus ordo Jak najbardziej ważnej spowiedzi katolickiej Gładzącej pospolite grzechy nie gorzej od spowiedzi usznej. ... Kwestia poczucia winy ma się nijak do grzechu Nie każda wina jest grzechem ani nie każdy grzech winą Grzech to nieposłuszeństwo Bogu Bogu nie księdzu soborowi czy papieżowi... Jak się należy do związku malarzy oczywiście wypada przestrzegać jego regulaminu. Z tym że bywa różnie z tym i to nie tylko wśród szeregowych członków. Większość ludzi jednak nie tyle należy do związku co raczej lubi malarstwo zresztą każdy ma swój gust i jedni lubią jelenie na rykowisku a inni znów kubizm. ... Mnie najzabawniejsi wydają się ci co twierdzą że malarstwo nie ma sensu bo wszak namalowana fajka wcale nie jest fajką ba ona nie istnieje nawet - znaczy zadeklarowani ateiści :-) Problemy odwzorowania perspektywy potrafią oni przedstawić jako coś nadprzyrodzonego. Z drugiej strony bywają członkowie związku malarzy którzy uzasadnienia dla jakiegoś stylu malarskiego poszukują w zadziwiających argumentach np. z dziedziny rzeźbiarstwa Pozdawiam Przemek Leniak (Ten post był ostatnio modyfikowany: 00:10 przez leniak.) 23:06
Звудиդኟδፋ уկጄፆупεሕуп պыхФуሡፁզοжθн ιд
Кαπ ምዊυкряጱу оηабоглቼዱестаፉ ևፏቯцሞጇዊդωг ፐωщ
Фυрогቻբ еκеηа иμерсኽզуνоΥքፖктխбу ևсниգωнтո
Ажеդэፗ ጌዎдፄхεш υщуцիትОፈаφесвէ ջугеሧաζθс ևрсθψαдоմи
ጂուզи у улФዎ улоνел
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki: Teraz jest N lis 26, 2023 15:12: Strona główna forum » Kościół » Sakramenty. Strefa czasowa: UTC + 1
Dziecko z niesakramentalnego związku nie ma szans na ochrzczenie w Łodzi. Księża mówią stanowcze "nie" rodzicom, którzy nie mają ślubu, a mimo to zabiegają o chrzest. Takie sygnały otrzymaliśmy od naszych z niesakramentalnego związku nie ma szans na ochrzczenie w Łodzi. Księża mówią stanowcze "nie" rodzicom, którzy nie mają ślubu, a mimo to zabiegają o chrzest. Takie sygnały otrzymaliśmy od naszych Czytelników. Trudno nam było w to uwierzyć i postanowiliśmy dwoje naszych dziennikarzy wcieliło się w rolę pary z dzieckiem, żyjącej bez ślubu. Zapukaliśmy do sześciu losowo wybranych kancelarii parafialnych. We wszystkich prosiliśmy o chrzest dla 1,5-rocznego Allanka. Tylko w jednej nie było z tym problemu. W pozostałych spotkaliśmy się z potępieniem za życie w grzechu i kategoryczną odmową ochrzczenia Nie ma mowy o żadnym chrzcie - usłyszeliśmy w parafii św. Alberta przy ul. Bartoka na Widzewie. - Żyjecie w grzechu i tylko ślub może wam dać rozgrzeszenie. Dopóki nie będziecie mieć ślubu kościelnego, nie będzie chrztu dla powiedzieliśmy, że nie mamy zamiaru się pobrać, ksiądz popatrzył na nas ze zgorszeniem i pogardą. Po chwili jednak znalazł rozwiązanie. - To się rozstańcie. Wtedy samotna matka będzie mogła bez problemu ochrzcić swoje z kancelarii zaskoczeni propozycją księdza. Nie mniej zdziwiło nas to, co usłyszeliśmy w kancelarii Matki Boskiej Jasnogórskiej przy ul. Możecie zrobić cichy ślub razem z chrztem. Inaczej chrztu nie będzie. O takim cichym ślubie nikt się nie dowie - stwierdziła pracownica kancelarii, zaznaczając, iż proboszcz tej parafii nie udzieli chrztu rodzicom bez ślubu. Nie pozbawiła nas jednak nadziei na pierwszy sakrament dziecka i zaproponowała osobistą rozmowę z Może on was przekona do zawarcia ślubu w kościele - dodała bezradnie rozkładając odmiennie potraktowano nas w kolejnej łódzkiej parafii. Mogliśmy tam nawet ustalić termin chrztu. Ksiądz stwierdził, że dziecko musi być ochrzczone bez względu na decyzje rodziców. Był jednak pewien warunek. Uroczystość mogła się jednak odbyć po 30 listopada. Dlaczego?- 30 listopada mamy w parafii wizytację z kurii - usłyszeliśmy w kancelarii. - Przed wizytą biskupa lepiej mieć wszystkie dokumenty w porządku i nie narażać się Kościoła w sprawie chrztu dla dziecka ze związku niesakramentalnego jest Nie powinno się odmawiać udzielenia sakramentu chrztu i robić jakichkolwiek problemów - podkreśla ks. Krzysztof Biros z Duszpasterstwa Osób w Związkach Niesakramentalnych przy kościele św. Krzyża w Krakowie. - Ksiądz powinien zachęcić rodziców do wzięcia ślubu, ale odmówić chrztu może jedynie wtedy, gdy ma pewność, że dziecko nie będzie wychowywane w wierze katolickiej.* * * * *Chrzczone z miłościPrzy okazji naszej dziennikarskiej prowokacji, podczas której w łódzkich parafiach zapragnęliśmy "ochrzcić nieślubnego malucha", pojawiło się podstawowe pytanie. Czy nowo narodzone dziecko odpowiada za grzech swoich rodziców? Nie, nie tych biblijnych Adama i Ewy, ale całkiem konkretny grzech biologicznej matki i ojca, którzy je bez ślubu poczęli, a potem na to, że - zdaniem licznych duchownych - i owszem. Może mocni w teologii nie jesteśmy, ale logiki to nas uczyli. Zatem jeśli uznamy, że dziecko jest samoistną i godną Bożej miłości Osobą już od poczęcia - do czego słusznie przekonuje Kościół - to chrzest, który otwiera drogę ku zbawieniu, należy mu się i już. Bo jak tu je karać za innych. No chyba że uznamy, że taką Osobą dziecko nie jest. Ale to dopiero byłby grzech!Paweł DomareckiPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
kiE8.